Z pamiętnika 2A.
2017-06-18
W piątek 9 czerwca po raz kolejny poszliśmy do Teatru Lalek Banialuka.
Tym razem chcieliśmy zobaczyć inscenizację, wszystkim dobrze znanej bajki, „Calineczki”. Ta opowieść o niewielkiej dziewczynce lecz z wielkim sercem nas oczarowała. Maleńka bohaterka wyruszyła w świat by odkrywać jego piękno, ale także kryjące się w nim zagrożenia. Wędrując przez rozmaite krainy napotkała na miejsca przytulne i słoneczne, ale także mroczne i niesympatyczne. Spotkała istoty przyjazne jak i takie, które chcą ją wykorzystać. Losy Calineczki to historia o poszukiwaniu przyjaźni
i miłości, o potrzebie niesienia pomocy potrzebującym, wzajemnym szacunku, wrażliwości na cierpienie innych i dobroci. Byliśmy zachwyceni tym spektaklem, szkoda, że trwał tylko godzinę.